Z pewnością zauważyłeś(-aś), że są w twoim życiu osoby, z którymi czujesz się swobodnie, i takie, przy których trudno ci się rozluźnić. Pamiętaj, że to naturalne. Żeby się przekonać o tym, czy czujemy się z kimś dobrze, warto spędzić z nim czas i poobserwować swoje odczucia.
Pomocnikami w takich sytuacjach są niewidoczne, ale aktywne w naszym ciele hormony szczęścia. Ich poziom zależy między innymi od diety, stylu życia, aktywności fizycznej oraz kontaktu z innymi ludźmi.
POLECAMY
To w dużej mierze właśnie od hormonów szczęścia zależy nasze samopoczucie, to, jak radzimy sobie ze stresującymi sytuacjami, a także czy czujemy się dobrze w czyimś towarzystwie.
W jaki sposób obecność bliskich może pomnażać nasze hormony szczęścia?
Przytulasy, gilgotki, masażyki – jeśli lubisz przytulanie, dotykanie i bycie w bliskości fizycznej z tymi, którym ufasz, to najpewniej jest to związane z uwalnianiem hormonów szczęścia.
Przyjemny czas – zawsze warto dzielić się z bliskimi tym, kiedy jest nam z nimi przyjemnie. Jeśli odpowiedziałeś(-aś) sobie na pytanie z początku tekstu, to już wiesz, kiedy czas z bliskimi daje ci najwięcej szczęścia.
Pomaganie od serca – kiedy zrobimy dla kogoś coś od siebie po to, żeby mu pomóc lub zrobić przyjemność, wpływa to na nasze samopoczucie. Spróbuj już dziś! Zaproponuj tacie czy mamie, że pomożesz posprzątać przy kolacji, albo zaproponuj otulenie kocem w chłodny dzień.
Zabawa dla hormonów szczęścia
To, co nasze hormony szczęścia uwielbiają, to śmiech! Zaproś swoich bliskich do zabawy.
Niech usiądą przed tobą. Ich zadaniem będzie jak najdłużej zachować powagę. Twoje zadanie będzie polegało na tym, by ich rozśmieszyć. Możesz zacząć się śmiać bez powodu, robić śmieszne miny, udawać zwierzęta.
Ten, kto pierwszy wybuchnie śmiechem, zajmuje twoje miejsce i staje się kolejnym „rozśmieszaczem”.
