Mimo że mam 10 lat, moja przygoda z końmi rozpoczęła się już 7 lat temu, kiedy na spacerze z mamą zawitałyśmy do pobliskiej stajni. Chodziłam od boksu do boksu, oczarowana tymi dużymi zwierzętami, które, jak się później przekonałam, są bardzo mądre, doskonale wyczuwają nastrój jeźdźca i stają się wspaniałymi przyjaciółmi. Po tym spacerze zakochałam się w koniach od pierwszego wejrzenia i rozpoczęłam naukę jazdy konnej.
Jazda konna to nie tylko nabywanie umiejętności w siodle czy nauka skakania – to przede wszystkim budowanie wzajemnego zaufania i więzi ze z...