Gdyby każdy człowiek potrafił dokładnie wyrazić i wyrażał – oczywiście w sposób możliwy do przyjęcia przez innych – to, co czuje w danej sytuacji, co go boli, co mu nie odpowiada, co sprawia mu przykrość, byłoby nam dużo łatwiej ze sobą żyć.
Nie znaczy to, że trudności by zniknęły, ale my sami oraz inni mogliby podjąć jakieś działania, żeby sobie z nimi łatwiej poradzić.
Jednak z różnych powodów nie mówimy czasem wprost, „o co nam chodzi”.
- Sami nie zawsze dokładnie wiemy, jakiej emocji doświadczamy, jakie jest nasze zdanie w danej sprawie, czego chcemy. Uczymy się stopniowo to rozpoznawać i nazywać.
Im więcej prób podejmujemy, więcej ćwiczymy, tym lepiej ...
Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.
