Wakacje mojego dziadka

Czytam i rozumiem

– Dziadku, a jakie były twoje najlepsze wakacje? – spytała Łucja. Czterolatka o wielkich brązowych oczach z czułością gładziła starszego pana po lekko przerzedzonych włosach. – Byłeś w jakimś egzotycznym kraju?
– Leciałeś samolotem? – dopytywały wnuki, siedząc z dziadkiem na tarasie.
Wiatr przyjemnie owiewał nagrzane letnim upałem twarze, szczekał pies sąsiadów, a świerszcze cykaniem oznajmiały wszystkim nadejście wieczoru. Dziadek na chwilę pogrążył się w zadumie.
– Moje wakacje wyglądały zupełnie inaczej niż wasze. Nie latało się samolotem, nie jeździło nad morze ani w góry. Wakacje były czasem pracy również dla dzieci. Nie oznacza to jednak, że nie były pełne przygód. 
 

POLECAMY


– Dziadku, prosimy, opowiedz nam, opowiedz – nalegał Jurek.
– Pamiętam jeden letni, sierpniowy dzień, miałem wtedy oko...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI