Podróż świątecznej paczki

Kuferek z emocjami

Wersja audio dostępna tylko dla prenumeratorów

Kup teraz

Nazywam się Maksymilian Mela, a moja mama Agata Jach-Mela pracuje w firmie kurierskiej, więc losy wielu paczek są mi bardzo dobrze znane.
Pracownicy firmy są w okresie świąt niczym pomocnicy Świętego Mikołaja. Dbają o to, by dzieci na całym świecie otrzymały wymarzone prezenty. Dziś opowiem wam o niezwykłych przygodach kilku świątecznych paczek. A opowieść ta rozpoczyna się w Chinach, w ogromnej sortowni.
Pewnego dnia dwie paczki – malutki Maks i większy od niego Rymek – trafiły ze sklepowych magazynów do hali pełnej sortujących maszyn, taśm i regałów. Obaj mieli jeden cel – musieli dotrzeć na czas pod właściwy adres, aż do Polski. W sortowni, nieco onieśmielone, ale i podekscytowane paczki spotkały wiele innych. Najbliżej z nich leżała różowa, elegancko zapakowana paczuszka Malwina, która – jak okazało się po krótkiej pogawędce – spędziła w sortowni już wiele dni i zdążyła świetnie przestudiować to miejsce.
– Chłopaki, to nie jest wasz regał! – wykrzyknęła zmartwiona Malwina. – Powinniście czekać na transport pod numerem 9, a nie 8. Samolot do Polski odlatuje za godzinę!
Maks i Rymek byli przerażeni. Co zrobić, by zdążyć? Na szczęście Malwina postanowiła im pomóc.
– Chodźcie za mną! – powiedziała. – Pokażę wam drogę.
Paczki wskoczyły na automatyczny sorter, który dzielił pakunki ze względu na kraje, do k...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI