Słyszeliście o Słoniafelku? Mieszka w tamtej chatce na wzgórzu. Naprawdę o nim nie słyszeliście? To teraz możecie usłyszeć, bo idzie właśnie ścieżką prowadzącą na wzgórze i śpiewa:
– Rampampam!
Po każdym rampampamie przesuwa odrobinę głaz. Nie jest mu łatwo, gdyż głaz jest wielki. Tymczasem przechodzi sobie ścieżką hiena Henia, szczycąca się swoją uprzejmością.
– Dzień dobry, Słoniafelku, radzę ci pchać ten głaz ostrożnie, gdyż możesz nabić sobie nim guza – stwierdza Henia.
– Cześć, Henia, rampampam, dzięki za troskę, myślę, że sobie, rampampam, poradzę – odpowiada Słoniafelek.
Henia postanawia być nie tylko uprzejma, lecz także pomocna.
– Wiesz, co? Pomogę ci z tym głazem.
– Nie trzeba, rampampam, Heniu, chcę to zrobić sam.
– Ależ, co ty opowiadasz! Widzę, że się męczysz! Pomogę ci – decyduje Henia i rzuca się na głaz.
...