Słoniczka Hela

Kuferek z emocjami

– Ojej, to będzie piękny dzień! – szczebiotała Słoniczka Hela, przymierzając sukienki przed lustrem.
Za oknem świeciło poranne słońce, jasne promyki kładły się na zielonych listkach, migotały na lekkim wietrze i odbijały się w kałuży.
To właśnie dziś w szkole miał odbyć się piknik, na który Hela tak się cieszyła. Wreszcie wybrawszy odpowiednią sukienkę, zapakowała owoce do koszyka i w podskokach pobiegła do szkoły.
– Hej! – zawołała, widząc w oddali swoich przyjaciół: Królisię Pysię, Hipka Tutu i Misię Chrumisię.
– Hej, świetnie wyglądasz! – zauważyła Chrumisia. – A ja? – zapytała i zakręciła się, ukazując nakrochmalone falbanki niebieskiej sukienki.
– Jest piękna i pasuje do ciebie – powiedziała z uznaniem Hela.
– Twoja też jest ładna – odezwała się Królisia Pysia, przyglądając się Heli. – Szkoda, że ja nie mogę takich nosić, bo są tylko dla wielkich dziewczyn – zachichotała.
 

POLECAMY

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI