.
W czasach mojego dzieciństwa mawiało się, że „złość piękności szkodzi” i jest w tym wiele prawdy. Z naszego, ludzkiego punktu widzenia, każdy, kto się złości, nie wygląda zachęcająco, a przecież piękno powinno przyciągać.
Miłość to najważniejsze uczucie na świecie. Bez niej nic nie miałoby sensu. Kiedy kochamy i jesteśmy kochani, wszystko wydaje się łatwiejsze. Łatwiej przezwyciężyć kłopoty, pogodzić się ze stratami, a nawet znosić ból. Gdy kochamy partnerów życiowych, rodziców, dzieci, dziadków, wujków, ciocie, kuzynów i przyjaciół, świat się do nas uśmiecha. Podobnie jest w świecie zwierząt.
Wyobraźmy sobie, że nagle tracimy dostęp do sklepu, gubimy klucze do mieszkania, w którym znajduje się lodówka i nie mamy pieniędzy, by zjeść posiłek w restauracji. Zaczynamy szukać ciepłego kąta i czegokolwiek „na ząb”. Wkoło nieprzychylny świat, wiatr i śnieg. W brzuchu burczy, zimno w uszy i nagle widzimy w oddali suto zastawiony stół. Ciepły krupnik paruje i piętrzą się puchate pączki. Zaprasza nas „dobry duszek” karmiciel. „Siadaj i jedz, ile chcesz” – mówi i znika.
Kamuflaż bywa niezbędny, by zlać się z otoczeniem, gdy nie chcemy zwracać na siebie uwagi. Wie o tym cała rzesza zwierząt, które chcą się ukryć przed drapieżnikiem lub nie chcą być zauważone podczas tropienia ofiary.