Jak wspierać odporność dziecka od początku roku szkolnego?

Strefa rodzica

Wrzesień to czas powrotów do szkół, przedszkoli oraz innych placówek. Chyba wszyscy mamy nadzieję, że tym razem obędzie się bez niespodzianek w postaci lockdownu i dzieci będą spokojnie skupić się na nauce. A skoro o wirusach mowa – ten w koronie nie jest przecież jedynym, który nam zagraża.

Tak już jest, że wraz z nastaniem chłodniejszych deszczowych dni zaczyna się „sezon przeziębieniowy”, a odporność dziecka zdaje się nagle spadać. U niektórych ten sezon trwa nieprzerwanie, inni przechodzą go bez większego szwanku. „Jak to możliwe?” – pytają rodzice, szczególnie tych bardziej chorowitych pociech.

Główna zasada? Układ immunologiczny dziecka powinien być wspierany przez cały rok. Nie tylko tuż przed sezonem chorobowym i w trakcie. Również wtedy, gdy ciepłe dni trzymają od nas wszelkie drobnoustroje z daleka. Przed nadejściem jesieni warto jednak zadbać o siebie dodatkowo. W jaki sposób?

SOR – zasada, która pozwoli Ci go uniknąć

Nie chodzi tym razem o Szpitalny Oddział Ratunkowy, a o zasadę, dzięki której istnieje dużo mniejsza szansa, że zawitamy tam w grudniu z ostrym zapaleniem płuc. Ta zasada to: sen, odżywianie i ruch. Jeśli zadbasz o te trzy aspekty, efekty będą zdumiewające!

W wieku 6-12 lat nasza pociecha powinna spać 9-12 godzin na dobę. Wiemy już, że zbyt mała ilość snu osłabia odporność dziecka. Postaraj się więc zadbać, by był to jakościowy sen:

  • przygotuj lekkostrawną kolację,
  • kładź dziecko o stałej porze,
  • godzinę przed planowanym pójściem spać wyłącz telewizor oraz komputer.

Gdy mówimy o ruchu, mamy na myśli przede wszystkim aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Codziennie! Odpuszczamy jedynie w przypadku silnego wiatru i ulewnego deszczu albo gdy temperatura przekroczy -10 stopni. Pamiętaj o zasadzie „Nie ma złej pogody – są tylko złe ubrania” i nie zapomnij o dobrych kaloszach i nieprzemakalnej kurtce, a zimą o czapce.

Miej na uwadze, że dziecko podczas nieco gorszej pogody może się wybrudzić w błocie. Wbrew pozorom nie jest to zła wiadomość! Taki kontakt z drobnoustrojami również wzmacnia układ odpornościowy.
 


Zdrowa dieta sprzyja odporności dziecka

Nie da się ukryć, że odpowiednie odżywianie ma istotny wpływ na nasz organizm. Jak prawidłowo odżywiać dziecko? Pamiętaj o piramidzie żywieniowej! Właściwa dieta bogata jest przede wszystkim w warzywa i owoce. Postaw również na pełnoziarniste produkty zbożowe i mleczne. Nieco rzadziej podawaj dziecku: ryby, jaja, mięso oraz orzechy.

Unikaj soli i cukru! Jeśli Twoje dziecko lubi słodkości, zastąp popularną sacharozę stewią, ksylitolem lub erytrolem. Warto wyrobić w sobie nawyk sprawdzania składów na etykietach. Zwróć szczególną uwagę na takie produkty jak płatki śniadaniowe czy tak zwane „zdrowe batony”. Często kryje się w nich niezdrowy syrop glukozowo-fruktozowy.

Czy istnieje jedzenie, które dodatkowo wzmacnia odporność dziecka? Poza dużą ilością warzyw, w sezonie chorobowym zaopatrz się w miód, czosnek oraz syrop z czarnego bzu. Mają one działanie antybakteryjne i antywirusowe. Miód pomaga łagodzić objawy kaszlu, czosnek dodatkowo działa przeciwgrzybiczo, a czarny bez hamuje infekcję na jej początkowym etapie, dzięki czemu przeziębienie przebiega słabiej i szybciej.

Nie zakładaj od razu, że Twoje dziecko nie polubi smaku czosnku! Spróbuj podać niewielkie jego ilości na kanapce, ewentualnie dodaj go do zupy lub sałatki. Jeśli jednak pociecha nie zapała miłością do tej mocnej przyprawy, spróbuj zastąpić ją w diecie cebulą lub miodem.

Suplementy, w które warto zainwestować

Półki w aptece aż roją się od specyfików sprzyjających odporności dziecka! Mamy do wyboru: miśki, żelki, witaminowe lizaki… Stop! Pamiętaj, że specyfiki pełne cukru, ze śladowymi ilościami witamin, mają niewiele wspólnego ze wzmacnianiem układu immunologicznego.

Przede wszystkim zadbaj o prawidłową suplementację witaminy D. Szczególnie w miesiącach mało słonecznych warto podawać dziecku do 10 roku życia 600-1000 IU na dobę. Jeśli Twoja pociecha czuje się zmęczona i odczuwa bóle mięśni lub kości, sprawdź czy nie cierpi na niedobór witaminy D i skonsultuj się z lekarzem w celu doboru odpowiedniej dawki.

Popularnym suplementem poprawiającym odporność jest tran i olej z czarnuszki. W przypadku tranu upewnij się czy na pewno jest zrobiony z wątroby dorsza. Omijaj ten z wątroby rekina lub „z ryb”. Oba produkty mają specyficzny smak – nie do zniesienia dla niektórych dzieci. Na szczęście są do nabycia również w kapsułkach.
 


Zadbaj o zdrowie

Tak naprawdę nie ma recepty, która zapewni Ci, że Twoje dziecko nie zachoruje. Oczywiście możesz wspierać jego układ odpornościowy, choćby dbając o jego zdrowie. Nie zapominaj o regularnych wizytach u dentysty – zepsute zęby mogą być przyczyną wielu chorób.

 Mimo to choroba u dziecka jest zjawiskiem absolutnie normalnym, a wręcz świadczącym o tym, że odporność dziecka rozwija się. Przedszkolak w ciągu roku choruje ok. 10 razy! Uczeń szkoły podstawowej już „tylko” 5-6 razy.

Jeśli więc robisz wszystko, by Twoje dziecko było zdrowe, a mimo to zachorowało, nie martw się! Prawdopodobnie właśnie teraz robisz wszystko dobrze.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI