Jeżyk Zenek i moc zrozumienia

Kuferek z emocjami

Wersja audio dostępna tylko dla prenumeratorów

Kup teraz

Stuk, stuk, stuk – dzięcioł zastukał w drzewo najgłośniej, jak potrafił. Wystukiwanie dzwonka na przerwę wśród tak głośnej gromady leśnych dzieciaków nie było łatwe. Z leśnej klasy wybiegły, wypełzły lub wyfrunęły zwierzaki. Pani Sowa zajrzała do klasy, w której nadal paliło się światło. Właśnie miała zostać nauczycielką tej wesołej gromadki. Podeszła do niej wiewióreczka Krysia.
– Proszę pani, niech pani nie gasi światła, tam jest Zenek – powiedziała, wskazując na róg pod ścianą. Dopiero teraz pani Sowa zauważyła jeżyka, który zwinięty w kulkę leżał na końcu sali. Wstyd się przyznać, ale gdyby nie Krysia, pani Sowa zapewne pomyślałaby, że to wyjątkowo duży kasztan. 
– On nie lubi hałasu, zawsze, gdy go słyszy, zwija się w kulkę – mówiła dalej wiewiórka. – W ogóle Zenek nie lubi wielu rzeczy. Ale za to my go lubimy – dodała z uśmiechem. – On zna mnóstwo różnych ciekawostek. 
Pani Sowa patrzyła na zwiniętego w kulkę Zenka z obawą. Kiedy zaczynała pracę w szkole, obiecała sobie, że postara się dotrzeć do wszystkich uczniów i ich zrozumieć. Czy uda jej się nawiązać taki kontakt z Zenkiem?
Po przerwie uczniowie wrócili do klasy i nagle zrobiło się cicho. 
– Witam was serdecznie. Mam na imię Gienia i będę teraz waszą nauczycielką – odezwała się trochę nieśmiało pani Sowa. – Mam nadzieję, że się poznamy i polubimy. Jestem w tej klasie nowa i będę potrzebowała trochę waszej pomocy, by się w niej odnaleźć. 
Zenek delikatnie wystawił nosek. Oprócz hałasu, mocnych zapachów i dotykania nie lubił też...

Pozostałe 80% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI