Posiada prawie 10-letnie doświadczenie w pracy z osobami dorosłymi i dziećmi. Specjalizuje się w trwałej zmianie nawyków żywieniowych. Głównym obszarem jej działalności jest praca z osobami zmagającymi się z nadwagą i otyłością oraz chorobami metabolicznymi (https://dietetykmurcki.pl/).
Uwielbia w prosty i ciekawy sposób dzielić się swoją wiedzą z dziećmi, młodzieżą oraz dorosłymi, zachęcając ich zmiany swoich nawyków na lepsze. Udowadnia, że wdrażanie zasad zdrowego stylu życia może być nie tylko łatwe i przyjemne, ale także stanowić formę świetnej zabawy! W wolnych chwilach eksperymentuje w kuchni i… pisze. Jest autorką serii książek dla dzieci Przygody Tobiego (https://www.przygodytobiego.pl/), w której za pomocą zabawnych, rytmicznych rymowanek i smakowitych przepisów motywuje dzieci do prawidłowego odżywiania i zdrowego życia.
Ze zboża, mąki wypiekany, pszenny, żytni lub owsiany. Na zakwasie lub z drożdżami, zawsze jest na stole z nami. Ma pod skórką miąższ ukryty, jest chrupiący, zdrowy, syty. Z masłem, szynką podajemy, z serem, dżemem też go zjemy. Stale jest na niego pora, tak i z rana, jak z wieczora. Wiesz już może, o czym mowa? Co się pod opisem chowa?
Gdy za oknem słonko grzeje, każda buźka wnet się śmieje, bo to znaczy, że jest lato, a więc będzie na bogato. Co to znaczy? – mnie spytacie. Zaraz sami przeczytacie, jednak zdradzę wam, kochani, będziecie uradowani!
Oto przed wami przepisy na dżemy z letnich, pachnących słońcem owoców. Pamiętajcie, aby przy ich przygotowywaniu zachować szczególną ostrożność, ponieważ będziecie mieć do czynienia z wysoką temperaturą. Gotowymi przetworami można posmarować pieczywo, naleśniki, gofry, placuszki lub dodać dżem do lodów. Co więcej, przetwory będą stanowiły słodziutki dodatek do ciast i deserów. Zdradzę wam jednak, że najlepiej smakują jedzone łyżeczką bezpośrednio ze słoiczka lub w towarzystwie innych owoców.
Czy wiedzieliście, że pierwsze lodowe desery powstały 5 tysięcy lat temu w Chinach? Składały się ze zmiażdżonych owoców oraz kruszonego lodu i z wyglądu przypominały dzisiejsze sorbety. Jeśli nabraliście ochoty na ten przysmak, zachęcam was do jego samodzielnego przyrządzenia!
