„Za babcie! Za dziadka! Za mamę!” – dorosłym znane są zachęty i „sztuczki” mające na celu uatrakcyjnić niejadkowi jedzenie, które są dość często zwieńczone sukcesem. Jednak zdarzają się przypadki, gdzie prośby, wierszyki, piosenki czy suplementy diety pobudzające apetyt nie poskutkują. Neofobia żywieniowa rządzi się swoimi prawami i zasadami, a walka z nią wymaga zupełnie innego podejścia.